Roman Kosecki, który obecnie jest wiceprezesem PZPN w rozmowie z tygodnikiem "Piłka Nożna" jasno dał do zrozumienia, że przy okazji podpisywania przez Jakuba nowego kontraktu oczekuje znacznej podwyżki dla Koseckiego juniora.

Reklama

Były piłkarz straszy szefów Legii Warszawa, że jeśli nie doceni odpowiednio jego syna, to 22-latek znajdzie innego pracodawcę.

Poseł Platformy Obywatelskiej na łamach "Piłki Nożnej" zdradził, że dla swojego potomka już ma dwie oferty. Jedna z Turcji, a drugą z Hiszpanii. W obu tych krajach Kosecki senior przez wiele lat grał w piłkę.