Drugie miejsce, tak jak rok temu, zajmuje Lech Poznań, a trzecie - Lechia Gdańsk, która awansowała o pięć pozycji. Największy spadek, bo o 9 pozycji, odnotowała Wisła Kraków, która jest na 15 miejscu w rankingu.
"Legia Warszawa zdystansowała konkurencję przede wszystkim w najważniejszym z kryteriów finansowych – wysokości przychodów. Wyniosły one w 2012 r. 89,9 mln zł i były aż o 36,9 mln zł wyższe od wpływów drugiego w tej kategorii Lecha Poznań. Wysokie przychody Legii to m.in. zasługa gry w Lidze Europy (...) oraz sprzedaży Borysiuka, Komorowskiego i Rybusa. Legia zdominowała też konkurencję w materii przychodów z transferów. Wyniosły one w 2012 r. ponad 23 mln zł. Lech z tego tytułu uzyskał 18 mln, a Górnik - 10. W przypadku żadnego innego klubu wpływy z transferów nie wyniosły więcej niż 5 mln zł" - czytamy w raporcie.
Według raportu, "drużyną numer dwa" jest dziś Lech Poznań.
"Jednak trzeci z rzędu sezon bez Ligi Europy powoduje, że Kolejorz dalej będzie musiał mocno koncentrować się na równoważeniu kosztów i przychodów. A jak trudne jest to zadanie - widać na przykładzie Wisły. W porównaniu do poprzedniej edycji raportu - Biała Gwiazda spadła aż o 9 pozycji w rankingu finansowym, a jej wpływy ogółem w porównaniu do roku 2011 zmniejszyły się prawie o połowę i wyniosły 32,5 mln zł" - powiedział partner w EY Krzysztof Sachs, cytowany w komunikacie poświęconym raportowi.
Trzecie miejsce w kategorii przychodów ogółem zajęło KGHM Zagłębie Lubin (9. miejsce w całym rankingu - spadek z 1.) z wpływami na poziomie prawie 41 mln. Najniższe przychody za rok 2012 wśród klubów sklasyfikowanych w rankingu wykazał Zawisza Bydgoszcz (14. miejsce w całym rankingu) – beniaminek Ekstraklasy w sezonie 2013/2014 - 4,1 mln zł.
"Jak podkreślają autorzy raportu, Piast Gliwice był sprawcą największych niespodzianek, zarówno na boiskach Ekstraklasy w sezonie 2012/2013, jak i w roku finansowym, którego dotyczy ranking. Piast zajął w rankingu finansowym pierwsze pozycje w kategoriach dynamiki przychodów (wzrost o 234,7%!) i wskaźnika płynności oraz drugie pozycje w kategoriach kosztu zdobytego punktu i rentowności" - czytamy dalej w komunikacie.
Te osiągnięcia dały gliwiczanom bardzo dobre 4. miejsce w całym rankingu finansowym – tuż za Lechią Gdańsk. Oba kluby, w porównaniu z poprzednią edycją zestawienia, zanotowały awans o 5 pozycji.
Raport porusza też tematykę atrakcyjności i oglądalności ekstraklasy.
"W sezonie 2012/2013 dało się zauważyć znaczący wzrost atrakcyjności Ekstraklasy mimo niewielkiego spadku frekwencji na stadionach. Świadczy o tym rosnąca po raz kolejny w tempie dwucyfrowym oglądalność spotkań w TV" - podano w materiale.
Jak wynika z badań Millward Brown na zlecenie Ekstraklasy S.A., ponad 10 mln dorosłych Polaków deklaruje zainteresowanie rozgrywkami Ekstraklasy, a ponad 4 mln przyznaje, że ogląda w telewizji przynajmniej jeden mecz co dwie kolejki. Średnia oglądalność meczów w TV w sezonie 2012/2013 wzrosła o 47%. Łącznie mecze najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce oglądało ponad 48 mln widzów. W tym samym czasie frekwencja na arenach Ekstraklasy wyniosła 8,3 tys. osób w porównaniu z 8,7 tys. w sezonie 2011/2012.
Eksperci EY i Ekstraklasy SA przygotowali raport "Ekstraklasa piłkarskiego biznesu" po raz piąty. Autorzy rankingu finansowego, oceniając kluby Ekstraklasy, wzięli w tym roku pod uwagę 7 kryteriów. Były wśród nich: wysokość przychodów, koszt zdobytego punktu (stosunek kosztów operacyjnych do liczby punktów zdobytych we wszystkich rozgrywkach), poziom dywersyfikacji przychodów, rentowność, obciążenie majątku zobowiązaniami, wskaźnik płynności i dynamika przychodów. Po nadaniu tym wskaźnikom odpowiednich wag powstał ranking 18 zespołów – 16 występujących w Ekstraklasie w sezonie 2012/2013 oraz dwóch beniaminków sezonu 2013/2014.
Legia po raz pierwszy zajęła najwyższą pozycję w rankingu finansowym. Do tej pory wygrywał go Lech Poznań (trzykrotnie) oraz KGHM Zagłębie Lubin (raz).