29-letni skrzydłowy spędził w Wiśle półtora roku, a jego kontrakt obowiązywał do końca obecnego sezonu. Trener Peter Hyballa nie ukrywał jednak, że nie widzi Maka w drużynie i ten dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu.
W tej sytuacji Mak związał się walczącym o awans do ekstraklasy Górnikiem Łęczna, podpisując umowę ważną do 30 czerwca, z opcją przedłużenia o dwa kolejne sezony.
Mak nie jest jedyny
W barwach Wisły Mak rozegrał 29 spotkań, w których zdobył dwie bramki. W obecnych rozgrywkach ekstraklasy tylko cztery razy pojawił się na boisku, po raz ostatni 12 grudnia w meczu z Legią Warszawa.
Wisła w tym oknie transferowym rozwiązała kontrakty jeszcze z dwoma piłkarzami – Rafałem Janickim i Davidem Niepsujem. Ten pierwszy jest już graczem Podbeskidzia Bielsko-Biała, a drugi dołączy do tego zespołu po zaliczeniu testów medycznych.