Od początku meczu gospodarze nieco więcej utrzymywali się przy piłce, a białostocczanie nastawiali się na kontrataki. Taka taktyka przyniosła efekt podopiecznym trenera Macieja Stolarczyka tuż przed końcem pierwszej połowy. Już w doliczonym przez sędziego czasie gry Górnik miał rzut rożny. W polu karnym doszło do zamieszania, ale gościom udało się wyjść z opresji, a błyskawiczną kontrę na gola zamienił Jesus Imaz. Hiszpan posłał piłkę między nogami bramkarza Górnika Kevina Brolla.

Reklama

Po przerwie tempo wyraźnie siadło. Górnik dążył do wyrównania, ale w kluczowych momentach brakowało dokładności i zabrzanie nie potrafili stworzyć dogodnej okazji do strzelenia bramki. Trener Bartosch Gaul próbował odmienić swój zespół i skorzystał ze wszystkich pięciu przysługujących mu zmian.

Nieustępliwość zabrzanom przyniosła efekt w 90. minucie. Po rzucie rożnym piłka trafiła do stojącego na skraju pola karnego Słoweńca Erika Janży, który popisał się pięknym uderzeniem.

Reklama

Sędzia Daniel Stefański doliczył aż osiem minut i był to zdecydowanie najciekawszy fragment meczu. Uskrzydlony golem Górnik walczył o zwycięstwo i był blisko celu, jednak jeden ze zmienników Krzysztof Kolanko trafił w poprzeczkę. Groźnie kontratakowała także Jagiellonia, ale wynik nie uległ już zmianie.

Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Jesus Imaz (45+3), 1:1 Erik Janza (90)
Żółta kartka - Górnik Zabrze: Rafał Janicki, Aleksander Paluszek, Mateusz Cholewiak, Dani Pacheco. Jagiellonia Białystok: Jesus Imaz, Bojan Nastic, Bogdan Tiru
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)
Widzów: 12 649
Górnik Zabrze: Kevin Broll - Richard Jensen, Rafał Janicki, Aleksander Paluszek - Erik Janza, Jean Mvondo (84. Robin Kamber), Mateusz Cholewiak (84. Krzysztof Kolanko), Robert Dadok (75. Krzysztof Kubica), Paweł Olkowski - Piotr Krawczyk (75. Norbert Wojtuszek), Szymon Włodarczyk (59. Dani Pacheco)
Jagiellonia Białystok: Zlatan Alomerovic - Bogdan Tiru, Mateusz Skrzypczak (62. Israel Puerto), Michał Pazdan (72. Wojciech Łaski) - Tomas Prikryl, Taras Romanczuk, Nene, Marc Gual, Bartosz Bida (58. Fedor Cernych), Bojan Nastic - Jesus Imaz