Korona Kielce - PGE FKS Stal Mielec 0:2 (0:2)

Bramki: 0:1 Mateusz Matras (5), 0:2 Said Hamulic (45+2).

Żółta kartka - Korona Kielce: Konrad Forenc, Jewgienij Szykawka, Jacek Podgórski, Janusz Nojszewski, Sasa Balic, Adrian Danek. PGE FKS Stal Mielec: Kamil Kruk, Fabian Hiszpański. Czerwona kartka - PGE FKS Stal Mielec: Mateusz Matras (87-faul).

Sędzia: Wojciech Myć (Lublin). Widzów 7 968.

Reklama

Korona Kielce: Konrad Forenc - Adrian Danek, Miłosz Trojak, Kyryło Petrow, Sasa Balic - Jakub Łukowski (70. Jacek Podgórski), Oskar Sewerzyński (59. Janusz Nojszewski), Adam Deja (66. Jacek Kiełb), Dalibor Takac (46. Dawid Błanik), Ronaldo Deaconu - Jewgienij Szykawka (59. Adam Frączczak).

PGE FKS Stal Mielec: Bartosz Mrozek - Kamil Kruk, Mateusz Matras, Marcin Flis - Fabian Hiszpański, Fryderyk Gerbowski (72. Maciej Wolski), Piotr Wlazło, Krystian Getinger - Adam Ratajczyk (70. Maciej Domański), Said Hamulic (90. Leandro), Mikołaj Lebedyński.

Zespół z Mielca szybko objął prowadzenie i po raz kolejny udowodnił, że jego bardzo dobrą stroną są stałe fragmenty gry. W 5. min Krystian Getinger wrzucił piłkę w pole karne z rzutu wolnego. Po „główce” Mikołaja Lebedyńskiego piłka odbiła się jeszcze od Mateusza Matrasa i wpadła do siatki.

Reklama

Cztery minuty później znowu groźnie dośrodkował Getinger i ponownie piłka wylądowała w bramce Korony. Jednak gol Fabiana Hiszpańskiego nie został uznany, gdyż był spalony.

Z czasem kielczanie przejęli inicjatywę i w pierwszej połowie kilka razy byli bardzo bliscy zdobycia gola. Jednak dwa razy świetnie interweniował Bartosz Mrozek, także dwa razy pomógł mu Kamil Kruk (blokując strzały rywali). Poza tym, w 36. min piłka odbiła się od słupka, po tym jak strzelał Jewgienij Szykawka.

Warto też odnotować bardzo efektowne uderzenie z woleja Ronaldo Deaconu (32. min). Jednak było ono niecelne.

Pod koniec pierwszej połowy ponownie inicjatywę przejęła Stal. Zdobyła drugiego gola w doliczonym czasie gry, gdy Said Hamulic po raz kolejny w tym sezonie popisał się pięknym i skutecznym strzałem.

W drugiej połowie inicjatywę posiadali kielczanie, ale niewiele z tego wynikało.

W 84. min Matras nieopodal pola karnego Stali sfaulował Dawida Błanika. Początkowo sędzia pokazał żółtą kartkę, ale po weryfikacji akcji przy pomocy systemu VAR zmienił decyzję i gracz z Mielca musiał opuścić plac gry.

Mało brakowało, aby tuż po tym jak Korona zaczęła grać w liczebnej przewadze padł gol na 1:2. Jacek Kiełb popisał się świetnym strzałem z rzutu wolnego, ale także swoimi umiejętnościami wykazał się golkiper Stali, która już do końcowego gwizdka nie straciła gola.

autor: Rafał Czerkawski