Rywal jest w naszym zasięgu i tylko od naszej dyspozycji zależy, czy uda się awansować - powiedział Wilk.

Krakowianie uważnie obserwowali ostatnie spotkania rywala i według kapitana Wisły zechcą wyciągnąć wnioski z ostatniego meczu w Jupiler League, przegranego na własnym stadionie z SV Zulte Waregem (2:4).

Reklama

Trzy bramki Standard stracił po rzutach różnych. Na pewno zastanowimy się, jak te błędy w defensywie wykorzystać - podkreślił.

Wilk przyznał też, że taktyka i sposób gry ekipy z Liege w rewanżu ma mniejsze znaczenie niż dyspozycja Wisły. "Skupiamy się na sobie. Bardzo nam zależy, by zagrać podobnie jak w pierwszym spotkaniu. Albo lepiej. Wtedy możemy myśleć o awansie" - dodał.

Krakowianie wylecą do Belgii w środę przed południem. Wieczorem odbędą oficjalny trening na Stade Maurice Dufrasne, gdzie w czwartek o godz. 19 rozegrają drugie spotkanie ze Standardem. Zwycięzca dwumeczu w 1/8 finału zmierzy się z lepszym z pary FC Brugge - Hannover 96 (1:2 przed tygodniem).