Zawodnicy nie mogą odsłaniać bielizny, która pokazuje polityczne, religijne, osobiste hasła, oświadczenia lub wizerunki, a także reklamy inne niż logo producenta - oświadczyła UEFA na swojej stronie internetowej.

Do zdarzenia doszło 16 lutego, po ostatnim gwizdku spotkania z Fenerbahce w Stambule, które gospodarze wygrali 2:0. Tarasow zdjął meczową koszulkę, a pod nią miał T-shirt z wizerunkiem głowy państwa i podpisem: "najgrzeczniejszy prezydent". UEFA uznała to za przekaz polityczny, a te podczas spotkań pod egidą europejskiej federacji są zabronione.

Reklama

Szczególne znaczenie ma fakt, że do gestu doszło w Turcji. Stosunki dyplomatyczne między obydwoma krajami są napięte od listopada, gdy w pobliżu granicy z Syrią Turcy zestrzelili rosyjski samolot.

To jest mój prezydent. Szanuję go i zdecydowałem się w ten sposób wyrazić swoje wsparcie. Na podkoszulce napisane było wszystko, co chciałem wyrazić - skomentował wówczas Tarasow.

UEFA 17 lutego wszczęła postępowanie dyscyplinarne przeciwko rosyjskiemu piłkarzowi Lokomotiwu. Dwa dni później Tarasow został ukarany finansowo przez swój klub, który uznał zachowanie pomocnika za niedopuszczalne.

W piątek Tarasow skończył 29 lat.