Francuski menedżer w ubiegłym sezonie został ukarany za niewłaściwe zachowanie wobec sędziego rewanżowego meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Barceloną (1:3), po którym "Kanonierzy" odpadli z rozgrywek.

Dlatego podczas wtorkowego meczu 4. rundy kwalifikacji Champions League z włoskim Udinese szkoleniowiec londyńskiego zespołu usiadł na trybunach. Na ławce trenerskiej zastępował go asystent Pat Rice. Kamery telewizyjne uchwyciły, jak Wenger wydawał komendy siedzącemu obok Boro Primoracowi, a ten telefonicznie przekazywał wskazówki Rice'owi.

Reklama

Dzień wcześniej miały miejsca konsultacje w sprawie tego, czy Wenger będzie mógł wydawać polecenia przez inną osobę. Według londyńskiej drużyny z ustaleń wynikało, że będzie to możliwe, jednak w przerwie meczu delegat UEFA ostrzegł Francuza, że narusza zasady.

Były trener "The Gunners" George Graham powiedział: "To wszystko jest dziecinne. Został ukarany, a cały czas wysyłał instrukcje z trybun. To nonsens".

Arsenal pokonał w pierwszym meczu 4. rundy kwalifikacji na Emirates Stadium Udinese 1:0, a cały mecz rozegrał polski bramkarz Wojciech Szczęsny. Rewanż odbędzie się 24 sierpnia we Włoszech.