Po półfinałowym meczu piłkarskiej Ligi Mistrzów, w którym Liverpool pokonał Barcelonę 4:0, odrobił trzybramkową stratę z pierwszego meczu i awansował do finału, powiedzieli:
Juergen Klopp (trener Liverpoolu): Nie potrafię znaleźć wyjaśnienia dla tego, co stało się tego wieczoru, ale na pewno ogromną rolę w tym zwycięstwie odegrali kibice. Futbol jest trudny do opisania. W Barcelonie nie zasłużyliśmy na porażkę. Powiedziałem piłkarzom, że musimy zagrać tak samo, tylko lepiej. Nie wiem, jak chłopaki tego dokonali. To był jeden z trzech najlepszych meczów w mojej karierze.
Ernesto Valverde (trener Barcelony): Po laniu takiego kalibru musimy przygotować się na to, że najbliższe dni będą okropne, także dla naszych kibiców. Przepraszamy was za to. Musimy ponieść tę karę, pozbierać się i zakończyć sezon z jeszcze jednym trofeum (Pucharem Hiszpanii - PAP). Na razie jesteśmy rozbici. Trzeba pogratulować rywalom, którzy byli dziś silni i zagrali świetnie.
Jordan Henderson (kapitan Liverpoolu): Nie wydaje mi się, żeby wiele osób dawało nam jakąkolwiek szansę. Wiedzieliśmy, że będzie to trudne, ale możliwe. Szybko zdobyliśmy bramkę, co dodało nam animuszu, ale ważny był też wysoki pressing. Determinacja jest w naszej szatni niesamowita. Wierzyliśmy, że jesteśmy w stanie zrobić na Anfield coś szczególnego.