Policja potwierdziła, że czterech sprawców uzbrojonych w noże i w kominiarkach włamało się do domu Vertonghenów w czasie, gdy była tam żona piłkarza i jego dzieci.
Wspieramy Jana i jego rodzinę w tej traumatycznej chwili. Apelujemy do wszystkich, którzy mają jakiekolwiek informacje, aby pomogli policji w śledztwie - powiedział jeden z przedstawicieli Tottenhamu.
Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do policji we wtorek 10 marca wieczorem, niespełna półtorej godziny przed rozpoczęciem rewanżowego spotkania RB Lipsk z Tottenhamem, które Vertonghen oglądał z ławki rezerwowych.
Nikomu nic się nie stało. Sprawcy ukradli rożne przedmioty i opuścili miejsce napadu przed przyjazdem funkcjonariuszy policji - napisano w oświadczeniu londyńskiej policji.
Prowadzony przez Portugalczyka Jose Mourinho Tottenham przegrał na wyjeździe 0:3, a w dwumeczu uległ RB Lipsk 0:4, i odpadł z Champions League. Rozgrywki są obecnie zawieszone ze względu na pandemię koronawirusa.