Wśród arbitrów wyznaczonych na kończące sezon spotkania europejskich pucharów nie ma Polaków. Półfinał pomiędzy Liverpoolem a Villarreal poprowadził natomiast Szymon Marciniak.
39-letni Turpin jest sędzią międzynarodowych meczów od 2010 roku. Finał LM poprowadzi po raz pierwszy w karierze, choć w 2018 roku był weń zaangażowany jako tzw. arbiter techniczny. W poprzednim sezonie sędziował finał Ligi Europy, a w obecnym m.in. spotkanie Chelsea Londyn z Realem w ćwierćfinale Champions League.
Na liniach na Stade de France pomagać mu będą jego rodacy Nicolas Danos i Cyril Gringore, a arbitrem technicznym będzie inny Francuz Benoit Bastien. Jako VAR nad meczem czuwać będą Jerome Braisard, Willy Delajod i dwóch Włochów: Massimiliano Irrati i Filippo Meli.
Dziesięć dni wcześniej w finale Ligi Europy w Sewilli zmierzą się Eintracht Frankfurt i Rangers FC, a sędzią będzie 42-letni Vincic. Słoweniec poprowadził swój pierwszy międzynarodowy mecz także w 2010 roku. To pod jego okiem w tym sezonie Bayern Monachium Roberta Lewandowskiego sensacyjnie tylko zremisował z Villarrealem 1:1 w rewanżu, co oznaczało odpadnięcie Bawarczyków, którzy przegrali kilka dni wcześniej w Hiszpanii 0:1.
Z kolei 25 maja w Tiranie finał Ligi Konferencji pomiędzy AS Roma a Feyenoordem Rotterdam poprowadzi 37-letni Kovacs, również zaangażowany w mecze międzynarodowe od 12 lat. Rumun jeszcze nigdy nie był arbitrem finału któregokolwiek z europejskich pucharów. W tym sezonie sędziował m.in. półfinał Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem City a Realem, wygrany przez gospodarzy 4:3.
UEFA ogłosiła także, że finał kobiecej Champions League, zaplanowany na 21 maja w Turynie, poprowadzi 40-letnia Finka Lina Lehtovaara. We Włoszech zmierzą się ekipy Barcelony i Olympique Lyon.