Cash zagrał tylko w pierwszej połowie
Matty Cash pojedynek z PSG rozpoczął w podstawowym składzie swojej drużyny. Trzeba jednak szczerze przyznać, że Polak nie zaliczył udanego występu. Szybko został ukarany żółtą kartką i w przerwie został zmieniony. Trener Aston Villi obawiał się, że 27-latek w drugiej części może "wylecieć" z boiska i wtedy goście musieliby grać w osłabieniu.
Siostra przepytała Casha
Po meczu Cash udzielił wywiadu telewizji CBS. Piłkarz przepytywany był przez własną... siostrę. Na koniec rozmowy doszło do niecodziennej sytuacji. Przytul mnie, Matthew. Jestem z ciebie dumna. Kocham cię - powiedziała na antenie Hannah Cash.
Książę William kibicował Aston Villi w Paryżu
W środowym meczu Paris Saint-Germain pokonało Aston Villę 3:1. Zdecydowanym faworytem byli mistrzowie Francji, ale niespodziewanie pierwsi gola strzelili goście. W 35. minucie ładną akcję wykończył Morgan Rogers. Po golu 22-latka swojej radości nie krył będący na trybunach Parc des Princes Książę William.
Aston Villa była na prowadzeniu, ale tylko przez chwilę
Na odpowiedź paryżan nie trzeba było długo czekać. Piłkarze z Birmingham na prowadzeniu utrzymali się tylko przez cztery minuty. Do remisu kapitalnym uderzeniem doprowadził Désiré Doué. O takich gola zwykło się mówić "stadiony świata".
Drugą bramkę dla PSG zdobył Chwicza Kwaracchelia. Reprezentant Gruzji tuż po przerwie popisał się kapitalnym rajdem, który zakończył atomowym strzałem pod poprzeczkę.
W samej końcówce wynik spotkania na 3:1 ustalił Nuno Mendes.