Enrique lepszy w hiszpańskim pojedynku

Trzeci raz w historii doszło do sytuacji, gdy w półfinale rywalizowały ze sobą drużyny prowadzone przez hiszpańskich trenerów - Luisa Enrique i Mikela Artety. Po ostatnim gwizdku sędziego powody do radości miał pierwszy z wymienionych.

Reklama

Ruiz otworzył wynik spotkania

Arsenal w stolicy Francji od pierwszego gwizdka sędziego musiał odrabiać straty. Przed tygodniem Jakub Kiwior i jego koledzy na własnym stadionie ulegli PSG 0:1.

Sprawa awansu dla londyńczyków jeszcze bardziej skomplikowała się w 27. minucie. Gospodarze objęli prowadzenie po kapitalnym uderzeniu Fabiana Ruiza.

Vitinha zmarnował karnego. Saka z honorowym golem

W 69. minucie mistrz Francji miał doskonałą okazję do podwyższenia prowadzenia. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Vitinha, ale Portugalczyk zmarnował rzut karny.

Trzy minuty później było jednak już 2:0. Do siatki gości trafił Achraf Hakimi. W tej sytuacji wydaje się, że Jakub Kiwior mógł doskoczyć do przeciwnika i spróbować zablokować jego uderzenie.

"Kanonierom" w 76. minucie udało się strzelić honorowego gola. Jego autorem był Bukayo Saka. Goście do samego końca próbowali doprowadzić do remisu, ale tego dnia na więcej niż jedną bramkę nie było ich stać.

Zieliński i Zalewski przed szansą wygrania Ligi Mistrzów

W finale Paris Saint-Germain zmierzy się z Interem Mediolan, który w wyeliminował Barcelonę. W barwach włoskiej drużyny po najcenniejsze klubowe trofeum w europejskich rozgrywkach mogą sięgnąć Piotr Zieliński i Nicola Zalewski. Niestety w półfinałach szansę na ten sukces oprócz Kiwiora stracili jeszcze dwaj inni polscy piłkarze - Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny.