Dla zawodników Fiorentiny miniony tydzień był wyjątkowo kiepski. Najpierw odpadli w 1/8 finału Pucharu Włoch, przegrywając z Romą 0:3 (Boruc nie grał w tym spotkaniu), a teraz nie sprostali na własnym boisku drużynie, która we wcześniejszych 17 ligowych meczach doznała aż 12 porażek.

Reklama

>>>Fiorentina - Lecce 0:1. Zobacz wideo

Jedyną bramkę we Florencji zdobył 36-letni David Di Michele, który w 66. minucie wykorzystał rzut karny. W tabeli Fiorentina spadła na 13. miejsce, natomiast jej niedzielny rywal awansował na przedostatnie (19.).

Ósmy remis w sezonie zanotował niepokonany dotąd Juventus. Podział punktów u siebie z 11. w tabeli Cagliari nie przynosi jednak chwały "Starej Damie". Na bramkę reprezentanta Czarnogóry Mirko Vucinica dla gospodarzy odpowiedział tuż po przerwie Andrea Cossu. Wprawdzie drużyna z Turynu awansowała na pozycję lidera, ale ma tylko punkt przewagi na Milanem, który w szlagierowo zapowiadającym się meczu podejmie o godz. 20.45 lokalnego rywala - Inter.

Reklama

W trenerskim debiucie w Parmie zwycięstwo odniósł słynny w przeszłości piłkarz reprezentacji Włoch Roberto Donadoni. Jego podopieczni, których prowadzi od minionego wtorku, wygrali u siebie ze Sieną 3:1.

Sobotni mecz Catania - AS Roma został przerwany w 65. minucie z powodu ulewy (przy stanie 1:1) i będzie dokończony w innym terminie.