W 54. minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Niemca Mesuta Oezila piłka trafiła do innego Niemca Samiego Khediry, po jego strzale odbiła się od rywala i dotarła do Ronaldo, który stał do bramki tyłem. Portugalczyk, który w poniedziałek wraz z drużyną narodową ma się zameldować w Warszawie przed środowym meczem towarzyskim z Polską, piętą skierował ją do siatki. Było to jego 29. trafienie w sezonie, po którym umocnił się na czele klasyfikacji strzelców ligi hiszpańskiej.

Reklama

>>>Rayo Vallecano - Real Madryt 0:1. Zobacz gola

Częściej groźne sytuacje stwarzali jednak zawodnicy Rayo. Zwłaszcza w 38. minucie mieli sporego pecha, gdy piłka po strzale Piti odbiła się od wewnętrznej strony słupka i wyszła w pole.

W takich miejscach łatwo o stratę punktów. Rayo nie zasłużyło na porażkę, wszyscy się z tym zgadzamy. Jednak my też nie zagraliśmy źle. Remis byłby sprawiedliwszy, bo nasz rywal był dziś fantastyczny. Miał trzy klarowne okazje, ale nie potrafił ich wykorzystać. Sądzę, że to było najtrudniejsze zwycięstwo w sezonie. W przerwie, przy wyniku 0:0, byliśmy bliżej porażki niż zwycięstwa - skomentował trener Realu Portugalczyk Jose Mourinho.

Dzięki trzem punktom jego podopieczni Mourinho utrzymają przynajmniej 10-punktową przewagę nad Barceloną, która o godz. 21.30 rozpocznie wyjazdowy mecz z Atletico Madryt.