Artur musiał pauzować przeciwko West Bromwich Albion, ponieważ było wszczęte przeciwko niemu postępowanie dyscyplinarne. Okazało się, że klub nie wyciągnie żadnych konsekwencji, więc może wrócić do kadry - powiedział trener Nigel Adkins.
Do zdarzenia miało dojść w końcówce pierwszej połowy spotkania z Tottenhamem po stracie przez Southampton drugiego gola. Polskiemu bramkarzowi zarzuca się rzucenie butelką, która trafiła w plecy stewarda. Poza tym miał słownie obrażać kibiców swojej drużyny.
Boruc z angielskim klubem związał się w drugiej połowie września. Wcześniej występował we włoskiej Fiorentinie, z którą umowa wygasła mu po zakończeniu poprzedniego sezonu. Southampton zajmuje obecnie ostatnie miejsce w tabeli Premier League. W dziesięciu meczach zdobyli jedynie cztery punkty.