Z bólem głowy zbudził się w nowym roku Juventus. Obrońca mistrzowskiego tytułu nie utracił co prawda pierwszej pozycji w tabeli, ale zawiódł swych kibiców, przegrywając na własnym stadionie z Sampdorią Genua 1:2. To trzecia porażka Juve w tym sezonie, przypominająca jego piłkarzom, że nie są bynajmniej Marsjanami, jak zauważył rozczarowany trener Antonio Conte.

Reklama

>>>Juventus - Sampdoria 1:2. Zobacz gole

Powinięcia się nogi mistrzom nie wykorzystali dwaj jego groźni rywale: Inter poniósł klęskę w Udine, przegrywając z Udinese 0:3, a Fiorentina uległa Peskarze u siebie 0:2. Milan, któremu zwycięstwo nad Sieną 2:1 dało cenne trzy punkty, nie oczarował ani swoich kibiców, ani obserwatorów, ponieważ przyszło mu ono z wielkim trudem i nie jest żadną gwarancją na przyszłość. Klub Berlusconiego, tak jak na początku sezonu, jest nadal “w budowie” i nikt nie wie, co z niego wyrośnie. Nowy rok zaczął się natomiast wyśmienicie dla wspomnianych już Peskary i Sampdorii oraz dla Chievo Werony, Parmy i Genoy, które choć zupełnie nie liczą się w walce o mistrzowski tytuł, skutecznie mogą pomieszać szyki pretendującym do niego piłkarskim potęgom.