Mateusz Klich w Wolfsburgu jest już 1,5 roku. Jednak dopiero teraz dostał szansę. Poprzedni trener na niego nie stawiał. Nowy szkoleniowiec niemieckiej drużyny zaufał Polakowi, a ten odwdzięczył mu się strzelonym golem w towarzyskim meczu z Werderem Brema.
Reklama
Reklama
Reklama