Włoski szkoleniowiec - zdaniem mediów na Wyspach - może nie doczekać nawet najbliższego, wtorkowego meczu ligowego z Reading, ale prawdopodobne jest również to, że właściciele Manchester City ze zwolnieniem Manciniego poczekają do końca sezonu. Wymienia się już nawet nazwisko jego następcy - ma nim być Manuel Pellegrini, Chilijczyk, który już zapowiedział, że nie przedłuży umowy z hiszpańskim klubem Malaga CF.

Reklama