Donosi o tym dzisiejsza włoska prasa, ujawniając, że blisko 36-letni piłkarz nie wyklucza także powrotu do Niemiec, a konkretnie do swojego pierwszego klubu - Kaiserslautern.
Lazio ma siedem miesięcy na przekonanie Miro - jak nazywają go tutejsi kibice - by pozostał w Wiecznym Mieście. Przez dwa lata grałby jeszcze w piłkę, a potem zostałby ambasadorem rzymskiego klubu.

Reklama

Klose otrzymuje kuszące propozycje z Ameryki. Los Angeles Galaxy, w którym grał kiedyś m. in. David Beckham, oferuje mu pięć milionów euro za sezon. Inne kluby zza Atlantyku także zapłaciłyby duże pieniądze, by mieć u siebie niemieckiego napastnika, który w reprezentacji swego kraju zdobył już 68 bramek, a blisko połowę tej liczby w koszulce Lazio - w serie A i europejskich pucharach.

Miroslavem Klose zainteresowana jest także Barcelona, on sam zaś mówi, że mógłby wrócić do Kaiserslautern, gdzie stawiał pierwsze piłkarskie kroki. Najmniej być może przekonani do niego są kibice Lazio - od końca ubiegłego roku "Miro" zdobył zaledwie jedną bramkę, co jest poniżej ich oczekiwań i jego możliwości.