Bayern dla fanów Borussii jest najbardziej znienawidzoną drużyną a świecie. Ktoś, kto przechodzi z BVB do Bawarczyków dla kibiców z Dortmundu staje się zdrajcą. Tak się stało ostatnio z Mario Goetze, który przed końcem poprzedniego sezonu przeprowadził się do Monachium. Dla fanów Borussii stał się "Judaszem". Kibice, którzy mieli koszulki BVB z jego nazwiskiem zamalowywali je, lub zwracali do klubowego sklepiku.
Niestety taki sam los może spotkać Roberta Lewandowskiego. Już teraz w internecie jest wiele negatywnych komentarzy na temat transferu Polaka do Bayernu. Goetze miał o tyle łatwiej, że po ogłoszeniu transferu nie zagrał już ani jednego meczu w barwach Borussii. "Lewy" musi jeszcze przez pół roku grać dla ekipy z Dortmundu. Dopiero z końcem czerwca wygasa jego obecna umowa. Ta podpisana z Bawarczykami wejdzie w życie od 1 lipca.
Napastnik reprezentacji Polski zdaje sobie sprawę, że znalazł się w mało komfortowej sytuacji. Dlatego postanowił zwrócić się z apelem do kibiców Borussii. Na swoim Facebookowym profilu Lewandowski napisał kilka słów specjalnie do fanów BVB: Drodzy Fani BVB, w tym dniu chcę zwrócić się do Was! Przed nami wspólne pół roku. Mamy cele, które chcę żebyśmy zrealizowali razem. Zapewniam Was, że dam z siebie wszystko! Liczę na Wasze wsparcie.