Zespół kapitana reprezentacji Polski już wcześniej zapewnił sobie mistrzostwo Niemiec. Lewandowski w ostatniej kolejce walczył jeszcze o obronę korony króla strzelców. Zadanie nie było łatwe, bo żeby zrównać liczbą goli z prowadzącym w tej klasyfikacji Alexandrem Meierem z Eintrachtu Frankfurt, "Lewy" w meczu z Mainz musiałby popisać się hat-trickiem. Polak w sobotę trafił do siatki rywali, ale tylko raz i sezon zakończył z 17. golami na koncie.

Reklama

Po meczu piłkarze Bayernu świętowali zdobycie mistrzowskiego tytułu. Brak korony króla strzelców nie popsuł dobrego humoru Lewandowskiemu. Polak dla żartu oblał piwem swojego klubowego kolegę Bastiana Schweinsteigera.