W siódmej minucie Gillet odbił piłkę uderzaną przez Dennisa Praeta, siedem minut później obronił strzał Stefano Okaki a na minutę przed końcem meczu okazał się lepszy od Yoeriego Tielemansa. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Gola dla Anderlechtu strzelił w 55. minucie Stefano Okaka, wyrównał Serigne Mbodji w 90. minucie. Na ostatni kwadrans w barwach drużyny gości pojawił się Rafał Wolski.
Gillet dzięki swojej postawie może trafić do Księgi Rekordów Guinnessa. Trudno znaleźć w historii futbolu bramkarza, który dokonałby podobnej sztuki. W 1999 roku do Księgi Rekordów Guinnessa trafił Martin Palermo, napastnik reprezentacji Argentyny znalazł się tam jednak z mniej chlubnego powodu, gdyż nie wykorzystał trzech rzutów karnych w meczu Copa America przeciwko Kolumbii.