Dramat Kamila Grosickiego. Jego transfer do Burnley FC wysypał się na ostatniej prostej

Piłkarz reprezentacji Polski Kamil Grosicki nie przejdzie z Rennes do angielskiego Burnley FC. Od czwartku skrzydłowy znów będzie uczestniczył w zgrupowaniu kadry narodowej, przygotowującej się do wyjazdowego meczu z Kazachstanem w eliminacjach mistrzostw świata 2018.

Grosicki w środę opuścił zgrupowanie, by podpisać nowy kontrakt. Poleciał do Anglii, ale kluby nie osiągnęły porozumienia.

Zakończyliśmy naszą działalność w ostatnim dniu okienka transferowego - poinformowano na Twitterze Burnley FC, beniaminka angielskiej ekstraklasy.

Reklama

To oznacza, że Grosicki pozostanie zawodnikiem francuskiego Rennes. W piątek wyleci z reprezentacją do Kazachstanu, gdzie w niedzielę o godz. 18 polskiego czasu biało-czerwoni zagrają z gospodarzami na inaugurację kwalifikacji mistrzostw świata.