Borussia, w której barwach zabrakło kontuzjowanego Łukasza Piszczka, może mówić o sporym szczęściu. To "Wieśniaki" dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, a wicemistrzowie Niemiec od 41. minuty grali w osłabieniu. Reus dostał dwie żółte kartki i po raz pierwszy w karierze musiał w meczu ligowym opuścić boisko.

Reklama

Wynik spotkania ustalił w 48. minucie Aubameyang. To była nie tylko setna bramka Gabończyka w barwach BVB, ale także 16. w tym sezonie. Ma już cztery trafienia więcej od drugiego w klasyfikacji strzelców Francuza Anthony'ego Modeste z FC Koeln i o pięć od napastnika Bayernu Monachium Roberta Lewandowskiego.

To już dziewiąty w tym sezonie remis Hoffenheim, ale za to drużyna Juliana Nagelsmanna nie doznała na razie smaku porażki. Z dorobkiem 27 punktów zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Borussia jest piąta z jednym punktem mniej.

Całe spotkanie z ławki rezerwowych gospodarzy obejrzał Eugen Polanski.

W sobotę wicelider RB Lipsk zmierzy się u siebie z czwartą obecnie Herthą Berlin, a broniący tytułu oraz lider Bayern w niedzielę zagra na wyjeździe z Darmstadt.

Reklama