"Żółta Łódź Podwodna" zgromadziła 31 punktów. Coraz bardziej oddala się od niej czołówka Primera Division. Czwarte Atletico Madryt, które wcześniej skromnie pokonało przed własną publicznością Betis Sewilla 1:0, ma już o trzy punkty więcej.

Reklama

We wcześniejszym spotkaniu wysokie zwycięstwo nad Las Palmas 5:0 odniosła Barcelona. Ekipa z Wysp Kanaryjskich była jedyną występującą obecnie w ekstraklasie, której dotychczas nie strzelił gola Lionel Messi. W sobotę to się zmieniło. Argentyńczyk W sumie w elicie pokonał bramkarzy 35 zespołów i wyrównał rekord należący do Raula Gonzaleza.

Messi i jego kolega z drużyny Urugwajczyk Suarez prowadzą w klasyfikacji strzelców Primera Division - obaj zdobyli po 14 bramek. Goniący ich Portugalczyk Cristiano Ronaldo z Realu Madryt oraz Iago Aspas z Celty Vigo mają o trzy trafienia mniej.

Broniąca tytułu Barcelona jest wiceliderem z 38 pkt. Ma dwa straty do prowadzącego Realu, który rozegrał jednak o dwa spotkania mniej. Co więcej, Katalończycy spadną na trzecią pozycję, jeśli w niedzielę Sevilla (36 pkt) wygra u siebie z niepokonanym od 40 meczów Realem.