RB Lipsk odniósł pierwsze zwycięstwo po dwóch kolejnych porażkach i może odetchnąć z ulgą. Niektórzy w Niemczech twierdzili już, że beniaminek jest na równi pochyłej i będzie coraz gorzej. Teraz na trudnym terenie udało się drużynie Ralpha Hasenhuettla zdobyć trzy punkty i wrócić na wygraną ścieżką.
Do Bayernu tracą nadal sporo, bo pięć punktów, ale w tej kolejce udało im się nadrobić dwa. Bawarczycy nieoczekiwanie zremisowali bowiem z Herthą Berlin 1:1. Jeden punkt mistrzom Niemiec dał polski napastnik Robert Lewandowski, który skierował piłkę do siatki Herthy w ostatniej akcji spotkania, w ogromnym zamieszaniu w polu karnym.
To był jego 16. gol w sezonie, co daje mu drugie miejsce w klasyfikacji strzelców. W niedzielę wyprzedził go Francuz Modeste, który ma w dorobku 17 - tyle samo co napastnik Borussii Dortmund Pierre-Emerick Aubameyang.
FC Koeln zremisowało u siebie w ostatnim spotkaniu 21. kolejki z Schalke Gelsenkirchen 1:1, a Paweł Olkowski rozegrał całe spotkanie w barwach gospodarzy.
W sobotę bohaterem BVB był Łukasz Piszczek. Polski obrońca zdobył gola i zaliczył asystę, a po meczu z VfL Wolfsburg 3:0 trener Thomas Tuchel w samych superlatywach wypowiadał się o reprezentancie biało-czerwonych.
W Dortmundzie spotkały się była i obecna drużyna Jakuba Błaszczykowskiego. Polak pojawił się na boisku dopiero w 75. minucie, gdy wynik był już ustalony, zmieniając w składzie Wolfsburga Portugalczyka Vieirinhę. Dostał jednak owację na stojąco, a na trybunach widać było transparenty: "Danke, Kuba" (z niem. dziękuję Kuba).
Tylko ostatni kwadrans przebywał na boisku także Eugen Polanski. Jego Hoffenheim wygrał z Darmstadt 2:0 i wciąż plasuje się w ścisłej czołówce, mając tyle samo punktów co trzecia w tabeli drużyna z Dortmundu.