34-letni Torres jest drugim czołowym piłkarzem Hiszpanii, który zdecydował się u schyłku kariery na grę w Japonii. W maju Andres Iniesta z Barcelony związał się z Vissel Kobe.

Miałem ciekawe oferty z Francji, Niemiec i Hiszpanii. Zdecydowałem się jednak na zupełnie nowe wyzwanie i mam nadzieję, że J.League będzie ciekawa - powiedział Torres, który ma za sobą również występy w Liverpoolu, Chelsea i AC Milan. Przez lata był podstawowym zawodnikiem reprezentacji Hiszpanii, z którą zdobył mistrzostwo świata w 2010 roku i dwa razy tytuł mistrzów Europy (2008 i 2012).

W 2017 roku zespół Sagan Tosu wywalczył w J.League ósme miejsce. Obecnie, po 15 kolejkach rozgrywek, plasuje się na przedostatniej, 17. pozycji.

Reklama