Zarząd klubu przychylił się do prośby kibiców Atletico, którzy chcą w ten sposób upamiętnić byłego zawodnika, a później szkoleniowca. Na budowę pomnika fani zebrali 130 tysięcy euro.

Reklama

Aragones, który zmarł w 2014 roku w wieku 75 lat, występował na pozycji ofensywnego pomocnika. Początkowo był zawodnikiem Realu, ale w tym klubie kariery nie zrobił. W wieku 26 lat trafił do Atletico i szybko stał się wielką gwiazdą Primera Division. W latach 60. i 70. trzy razy wywalczył tytuł mistrza kraju, a w sezonie 1973/1974 dotarł do finału Pucharu Mistrzów, w którym przegrał w dwumeczu (1:1 – strzelił w tym spotkaniu bramkę – i w rewanżu 0:4) z Bayernem Monachium.

W ciągu jedenastu lat rozegrał dla Atletico 265 meczów w lidze, w których zdobył 123 gole. Aragones, którego madryccy kibice nazywali Luis, zakończył piłkarską karierę mając 37 lat.

Później sześciokrotnie prowadził ten klub z Madrytu, zdobywając z nim wszystkie najważniejsze laury w lidze hiszpańskiej. Od lipca 2004 był selekcjonerem reprezentacji Hiszpanii, którą doprowadził do 1/8 finału mistrzostw świata 2006 oraz do zwycięstwa w mistrzostwach Europy 2008. W finale Hiszpanie pokonali 1:0 Niemców.