Kierownictwo "Królewskich" wcześniej zdecydowało się na ten hotel, a w poniedziałek okazało się, że identyczne rozwiązanie wybrali mistrzowie kraju i gospodarze najbliższego "Gran Derbi".
Wybór tego samego hotelu przez oba kluby wiąże się z zapowiedzianymi przez katalońskich separatystów protestami politycznymi dot. chęci odłączenia się tej prowincji od Hiszpanii. "Sofia" to hotel położony najbliżej stadionu Camp Nou, który będzie w środę areną meczu.
Pierwsze w sezonie "El Clasico" miało się pierwotnie odbyć 26 października, ale ze względu na protesty uliczne przeniesiono je na 18 grudnia. W środę spotkanie rozpocznie się o godz. 20, a cztery godziny wcześniej ma się zacząć demonstracja separatystów.
Po 17 kolejkach La Liga w tabeli prowadzą - mimo zaległego meczu - Barcelona i Real. Obie drużyny mają po 35 punktów. W ostatniej serii obie solidarne zremisowały na wyjazdach - "Barca" w San Sebastian z Realem Sociedad 2:2, a stołeczny zespół z Valencią 1:1, ratując punkt w doliczonym przez arbitra czasie gry.