Klub w oficjalnym komunikacie przekazał tylko, że napastnik doznał naderwania ścięgna podkolanowego i sztab medyczny będzie oceniał postępy jego rehabilitacji.
"Głowa do góry, Ciężkie czasy nie potrwają długo, ludzie tak mówią" - napisał na Twitterze Kane.
Kapitan reprezentacji Anglii zdobył w tym sezonie 11 goli dla "Kogutów". Kontuzji doznał, gdy strzelił bramkę Southampton, jednak trafienia nie uznano ze względu na pozycję spaloną. Tuż po trafieniu do siatki złapał się mięsień uda i poprosił o zmianę.
"Nie będziemy płakać, ale wiadomo, że będzie nam go bardzo brakować i z każdą minutą bez niego na boisku będziemy za nim tęsknić coraz bardziej. Wszyscy wiedzą, jak wazny to dla nas gracz, wręcz niezastąpiony" - podkreślił portugalski trener Spurs Jose Mourinho.