Bundesliga: Lewandowski strzela, Bayern wrócił na fotel lidera

Lewandowski uzyskał gola już w trzeciej minucie, pokonując bramkarza gospodarzy silnym strzałem lewą nogą z ostrego kąta pod poprzeczkę. To jego 23. trafienie w tym sezonie Bundesligi - jest samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców. Drugi Timo Werner z RB Lipsk ma 20 bramek. W piątej minucie na 2:0 podwyższył Francuz Kingsley Coman, a w 12. na 3:0 trafił Serge Gnabry. Losy spotkania tak naprawdę rozstrzygnęły się zatem już w pierwszym kwadransie. W 66. minucie goście prowadzili czterema bramkami po drugim golu Gnabry'ego, na którego kilka chwil później odpowiedział Mark Uth (70.), ustalając wynik.

Kolończycy zupełnie nie radzą sobie z Bawarczykami. Ostatni raz pokonali ich dziewięć lat temu, a od tego czasu, wliczając niedzielne spotkanie, ponieśli 11 porażek i raz zremisowali. Bilans goli: 5-34. Lewandowski zdobył osiem z tych bramek.

Bayern ma 46 punktów i o jeden wyprzedza ekipę RB Lipsk, która w sobotę wygrała u siebie z broniącym się przed spadkiem Werderem Brema 3:0. Trzecie miejsce zajmuje Borussia Dortmund, która zgromadziła 42 punkty. W piątek BVB pokonała u siebie Eintracht Frankfurt 4:0, a jedną z bramek zdobył Łukasz Piszczek. W innych spotkaniach z udziałem biało-czerwonych Hertha Berlin wygrała na wyjeździe z ostatnim w tabeli SC Paderborn 2:1 - Krzysztof Piątek rozegrał cały mecz, natomiast Union Berlin, którego bramkarzem jest Rafał Gikiewicz, przegrał u siebie z Bayerem Leverkusen 2:3.