Tottenham przegrał po rzutach karnych z Norwich City i odpadł z Puchar Anglii. Decydującą "jedenastkę" zmarnował Gedson Fernandez. To właśnie ten piłkarz usłyszał pod swoim adresem wyzwiska na tle rasistowskim.

W obronie kolegi z zespołu stanął Dier. Piłkarz londyńskiej drużyny przeskoczył barierkę oddzielającą murawę od trybun i chciał dorwać kibica, który obrażał reprezentanta Portugalii.

Do konfrontacji obu panów nie doszło, bo piłkarz został powstrzymany przez innych kibiców.

Reklama