Wcześniej w czwartek na taki krok zdecydowały się - jako pierwsze w Europie - piłkarskie władze Belgii. Mistrzem ogłoszono FC Brugge.

"Obecna sytuacja związana z koronawirusem bardzo nas martwi. Dokończenie sezonu przy pustych trybunach wydaje się nieistotne. Wciąż nie wiadomo, w jaki sposób pandemia się rozwinie" - powiedział dyrektor techniczny AZ Alkmaar Robert Eenhoorn.

Reklama

Ajax i AZ Alkmaar to dwa najwyżej sklasyfikowane kluby po 26 z 34 kolejek ekstraklasy, przy czym oba zespoły mają po jednym zaległym meczu. Zgromadziły po 56 punktów. Trzeci jest Feyenoord Rotterdam - 50, a PSV zajmuje czwarte miejsce - 49 pkt.

"Nie potrafimy znaleźć żadnego uzasadnionego powodu, żeby wznowić sezon" - stwierdził dyrektor techniczny drużyny z Eindhoven Toon Gerbrands.

Feyenoord zajął na razie inne stanowisko - przedstawiciele klubu uważają, że lepiej na razie wstrzymać się z decyzjami i obserwować rozwój sytuacji.

"Niedokończony sezon jest niesatysfakcjonujący dla wszystkich - dla piłkarzy tak samo jak dla kibiców" - ocenił dyrektor techniczny Mark Koevermans.

Wcześniej Overmars wezwał do ostatecznego odwołania sezonu w Holandii, krytykując władze Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) oraz krajowej federacji (KNVB).

"UEFA i KNVB przypominają mi Donalda Trumpa z ubiegłego tygodnia. Kwestie ekonomiczne są bowiem dla nich ważniejsze niż pandemia. Pobudka! Z powodu wirusa zmarło w Holandii już ponad tysiąc osób" - powiedział na łamach gazety "Telegraaf".