Rząd włoski w piątek przedłużył wszystkie restrykcje do 3 maja. Dlatego Spadafora chciałby, by po tym terminie możliwy był powolny powrót do normalności. Nie dotyczy to tylko wznowienia treningów przez piłkarzy, ale wszystkich sportowców we Włoszech - podkreślił później.
Minister poprosił też wszystkie związki sportowe o dostarczenie specjalnych raportów jak dana federacja widzi powrót do treningów swojej grupy zawodników. Chodzi o to, by wszystkim zapewnić maksymalne bezpieczeństwo. Chciałby też, by możliwe było dokończenie rozgrywek Serie A (do końca sezonu pozostało 12 kolejek), ale o tym na razie jest za wcześnie mówić.
We Włoszech było europejskie epicentrum pandemii koronawirusa. Sytuacja nadal jest daleka od idealnej, ale miejscowe władze mówią, że powoli zostaje opanowana. W sumie w Italii śmierć poniosło prawie 19 tys. ludzi, a chorobę Covid-19 stwierdzono u 147 tys. osób.
Najgorsza obecnie sytuacja jest w Stanach Zjednoczonych, gdzie choruje ponad pół miliona mieszkańców, a zmarło prawie 19 tys.
Pandemia koronawirusa spowodowała, że cały sportowy świat zamarł. Nie odbywają się żadne zawody, mityngi, turnieje, a dwie największe imprezy 2020 roku - piłkarskie mistrzostwa Europy i igrzyska olimpijskie w Tokio - zostały przesunięte o rok.