Ostatecznie obie strony się porozumiały i kontrakt został przedłużony o dwa lata.
"Jestem bardzo zadowolony i szczęśliwy, że udało się już teraz znaleźć rozwiązanie. Manuel jest najlepszym bramkarzem na świecie i naszym kapitanem" - powiedział szef Bayernu Karl-Heinz Rummenigge.
Także Neuer przyznał, że kamień spadł mu z serca.
"Patrzę z wielkim optymizmem w przyszłość. W Bayernie czuję się bardzo dobrze, a w Monachium już się zadomowiłem" - przyznał urodzony w Gelsenkirchen zawodnik.
To już czwarty piłkarz, z którym Bawarczycy przedłużyli kontrakt w dobie koronawirusa. Na dłużej z mistrzem Niemiec związali się także trener Hansi Flick, napastnik Thomas Mueller i młody Alphonso Davies.
"Przed wznowieniem rozgrywek nie chciałem podejmować żadnych decyzji, bo nie było wiadomo, co dalej będzie z sezonem. Poza tym ważne dla mnie było, żebym mógł dalej pracować z trenerem bramkarzy Tonim Tapalovicem. To też zostało już ostatecznie wyjaśnione" - zaznaczył klubowy kolega Roberta Lewandowskiego.
W trakcie negocjacji media informowały, że słynnemu bramkarzowi zależy na kontrakcie do 2025 roku i zarobkach w wysokości 20 mln euro. Ale zarówno on, jak i jego doradca Thomas Kroth twierdzili, że to są informacje nieprawdziwe.
Neuer trafił do Bayernu latem 2011 roku z Schalke 04 Gelsenkirchen, które zarobiło na nim 30 mln euro. Z monachijskim klubem zdobył siedem tytułów mistrza Niemiec i triumfował w Lidze Mistrzów (2013).