Premier League i pozostałe ligi piłkarskie w Anglii pauzują od marca. Na razie nie ustalono terminu wznowienia rozgrywek, nieoficjalnie mówi się o połowie czerwca. Od wtorku piłkarze mogą trenować w małych grupach w ośrodkach sportowych.
Dowden poinformował, że jeszcze w tym tygodniu mają zapaść decyzje dotyczące powrotu do treningów całymi drużynami. W następnej kolejności mają powstać wytyczne dotyczące rozgrywania meczów bez kibiców na trybunach.
"Jeśli będzie się dało to zrobić w bezpieczny sposób, chciałbym, żebyśmy byli gotowi do gry w połowie czerwca" - podkreślił polityk.
Nadawcami spotkań Premier League w Anglii są Sky, BT i Amazon. Dowden zapewnił, że ich prawa będą poszanowane. Jednak fakt, że na trybuny nie będą mogli wejść kibice, stwarza dodatkowe możliwości, ponieważ nie będą obowiązywać przepisy dotyczące transmisji sobotnich meczów. Mowa w nich m.in. o tym, że te spotkania mają być zakodowane, aby zachęcać fanów do oglądania ich na stadionach.
"Takiej możliwości oczywiście nie będzie, jeśli będziemy grać za zamkniętymi drzwiami. To stwarza nam szansę pokazania jakiegoś sportu, trochę Premier League, bez opłat" - stwierdził Dowden.
Premier League jest jedną z najsilniejszych i najpopularniejszych na całym świecie, a sprzedaż praw do transmisji jest jednym z kluczowych źródeł dochodu ligi i klubów.
Do rozegrania w angielskiej ekstraklasie pozostało jeszcze dziewięć kolejek. Liderem tabeli jest Liverpool, który ma 25 punktów przewagi nad wiceliderem - broniącym tytułu Manchesterem City.