Lewandowski trafił do siatki w 43. minucie, przyjmując na klatkę piersiową piłkę po podaniu Jerome'a Boatenga i wygrywając pojedynek sam na sam z bramkarzem gospodarzy Czechem Jirim Pavlenką.
Dotychczas Polak nigdy nie miał więcej niż 30 bramek w jednym sezonie Bundesligi. Ten wynik osiągnął w rozgrywkach 2015/16 i 2016/17. Tym razem, na dwie kolejki przed końcem, poprawił to osiągnięcie.
Po wtorkowym zwycięstwie Bayern ma 76 punktów, o 10 więcej od Borussii Dortmund Łukasza Piszczka. Wicelider swoje spotkanie tej kolejki rozegra w środę z FSV Mainz, ale nie zdobędzie już w tym sezonie więcej niż dziewięciu punktów. Bawarczycy zdobyli ósmy tytuł z rzędu i 30. w historii.
We wtorek powody do zadowolenia miał także inny Polak - bramkarz Unionu Berlin Rafał Gikiewicz. Jego zespół pokonał u siebie SC Paderborn 1:0, dzięki czemu zapewnił sobie utrzymanie w ekstraklasie, jednocześnie skazując ostatnią ekipę w tabeli na spadek.
W innym wtorkowym spotkaniu Hertha Berlin przegrała na wyjeździe z SC Freiburg 1:2. W barwach gości cały mecz rozegrał Krzysztof Piątek.