Powodem interwencji był alarm, który włączył się w posiadłości. Zdarzenie potwierdził przedstawiciel miejscowej policji Florian Hirschauer - informują niemieckie media.
Na szczęście skończyło się tylko na strachu. Po oględzinach nie stwierdzono żadnych śladów włamania, a system alarmowy włączył się przypadkowo.
Lewandowskich nie było w domu. Najlepszy polski piłkarz aktualnie wraz z żoną i dziećmi jest na wakacjach.