To pierwsze niepowodzenie Atalanty po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Od wznowienia rozgrywek piłkarze z Bergamo wygrali siedem meczów i zanotowali jeden remis - z Juventusem w Turynie.

W sobotę goście prowadzili od 50. minuty po golu Kolumbijczyka Duvana Zapaty, który wykorzystał błąd jednego z obrońców, dopadł do zgubionej piłki i nie dał szans bramkarzowi Marco Silvestriemu. Dziewięć minut później wyrównał Matteo Pessina. Na ławce rezerwowych gospodarzy spotkanie oglądał Mariusz Stępiński, natomiast kontuzjowany Paweł Dawidowicz był poza kadrą meczową.

Reklama

Mimo sobotniego potknięcia Atalanta rozgrywa najlepszy sezon w historii klubu. Już w poprzednim zakwalifikowała się do Ligi Mistrzów i jako debiutant spisuje się w niej powyżej oczekiwań - awansowała do ćwierćfinału. Pod względem liczby bramek zdobytych w Serie A piłkarze z Bergamo nie mają sobie równych. Strzelili już ich 94, a drugi pod tym względem Inter - 72.

W sobotę są jeszcze zaplanowane spotkania Cagliari - Sassuolo oraz AC Milan - Bologna. Hit tej kolejki, mecz Juventusu z czwartym w tabeli Lazio jest zaplanowany na poniedziałek.

Reklama