Messi i hiszpański szkoleniowiec współpracowali w Barcelonie w latach 2008-12. Był to jeden z najlepszych okresów zespołu w jego historii, w tym czasie m.in. triumfował dwukrotnie w Lidze Mistrzów i trzy razy zdobył tytuł mistrza kraju.
Z relacji "The Times" wynika, że relacje między Guardiolą i Messim wciąż są bardzo dobre, a do rozmowy telefonicznej doszło w ubiegłym tygodniu, kilka dni przed tym, jak Argentyńczyk wysłał do klubu oficjalne pismo z informacją o zamiarze odejścia.
Dziennik sugeruje, że hiszpański trener miał później zarekomendować kierownictwu "The Citizens" ściągnięcie sześciokrotnego laureata Złotej Piłki do Anglii. O rozmowie telefonicznej informowały również portale goal.com i spox.com.
Napisano także, że Guardiola odwiedził właśnie stolicę Katalonii w towarzystwie dyrektora Manchesteru City Ferrana Soriano, byłego wiceprezesa Barcelony, a w przyszłym tygodniu obaj spotkają się z ojcem piłkarza - Jorge Messim.
Argentyńska gazeta "La Nacion" podała z kolei, że Lionel Messi podpisze z "The Citizens" trzyletni kontrakt, a na kolejne dwa sezony przeniesie się do New York City FC. Właścicielem obu klubów jest to samo przedsiębiorstwo - City Football Group.
Na coraz bardziej prawdopodobnym odejściu Messiego nie kończą się kłopoty Barcelony. Dziennik "Sport" poinformował też na swojej stronie internetowej, że bliski powrotu do Sevilli, po sześciu latach w stolicy Katalonii, jest Chorwat Ivan Rakitic. Co więcej, "La Gazzetta dello Sport" twierdzi, że lada dzień zostanie oficjalnie ogłoszony transfer Chilijczyka Arturo Vidala do Interu Mediolan.
Barcelona jest pogrążona w chaosie po rekordowo wysokiej porażce w Lidze Mistrzów - 2:8 z Bayernem Monachium - i zakończeniu sezonu bez żadnego trofeum po raz pierwszy od rozgrywek 2007/08. Pracę stracił trener Quique Setien, a zastąpił go Holender Ronald Koeman.