Jak podały media, Lewandowski brał udział w rozgrzewce, a następnie pożegnał się z kolegami i udał się wraz z trenerem Bayernu Hansi Flickiem na zasłonięty obszar. Spekulowano, czy potem już odpoczywał, czy też ćwiczył indywidualnie. Według m.in. dziennikarza gazety "Bild" napastnik kontynuował raczej trening.
Kapitan reprezentacji Polski rozegrał w piątek cały mecz, którym Bawarczycy zainaugurowali sezon w Bundeslidze, pokonując Schalke 04 Gelsenkirchen 8:0. Lewandowski, który zdobył jedną bramkę (z rzutu karnego) i miał dwie asysty, wówczas właśnie doznał urazu stopy. W poniedziałek jednak mistrz Niemiec podał, że 32-letni piłkarz ma być gotowy na spotkanie o Superpuchar UEFA z Sevillą w Budapeszcie.