Wcześniej wydawało się, że napastnik z Urugwaju podpisze kontrakt z Juventusem Turyn. Okazało się jednak, że sprawy mocno się skomplikowały po... egzaminie z języka włoskiego. Włoscy śledczy poinformowali, że mają dowody na jego sfałszowanie. Suarez musiał go zdać, aby ubiegać się o włoskie obywatelstwo.

Reklama

Kiedy okazało się, że przenosiny do Juventusu nie są już prawdopodobne, media w Hiszpanii podały, że Suarezem interesuje się Atletico. Właśnie z tego madryckiego klubu do mistrza Italii Juventusu został wypożyczony Alvaro Morata. Hiszpański piłkarz bronił już barw "Starej Damy" w latach 2014-2016.

Suarez odchodzi z Barcelony po sześciu latach, mimo ważnej umowy do 2021 roku. Nowy trener katalońskiej drużyny Ronald Koeman przyznał, że nie widzi go w składzie. 33-letni Urugwajczyk zdobył z tym zespołem 13 tytułów (m.in. jedno zwycięstwo w Lidze Mistrzów oraz cztery tytuły mistrza Hiszpanii) i jest trzecim najlepszym strzelcem w historii ze 198 golami. Przed nim są tylko Lionel Messi (634) i Cesar Rodriguez (232).

Według hiszpańskich mediów, Barcelona początkowo zawarła porozumienie z Suarezem, aby pozwolić mu odejść za darmo, ale później wycofała się, gdy okazało się, że chce przenieść się do jednego z najmocniejszych rywali – Atletico. Prawnicy zawodnika od wtorku negocjowali z katalońskim klubem, próbując umożliwić mu transfer do stołecznego zespołu.

Argentyński trener Atletico Diego Simeone nadal ma w składzie napastników Diego Costę i Joao Felixa, ale ten duet strzelił łącznie tylko 14 bramek dla madryckiej ekipy w zeszłym sezonie. Suarez zdobył siedem więcej dla Barcelony i miał też 12 asyst.

W niedzielę Atletico rozegra swój pierwszy mecz w sezonie 2020/2021 w lidze hiszpańskiej, a rywalem będzie Granada. Wcześniejsze dwa spotkania zostały przełożone, bowiem Atletico długo występowało w przedłużonej – z powodu koronawirusa – poprzedniej edycji Ligi Mistrzów.