Piłkarze "Młotów" prowadzili od 18. minuty po bardzo efektownym golu Michaila Antonio. Zawodnik gospodarzy - stojąc tyłem do bramki - popisał się ekwilibrystycznym strzałem.

Drużyna City wyrównała w 51. minucie, po uderzeniu Philipa Fodena tuż przy słupku.

Reklama

Przy tym strzale Fabiański nie dał rady, ale w kilku innych sytuacjach popisał się dobrymi interwencjami, ratując West Ham United przed porażką.

W drugiej połowie nie dał się pokonać m.in. Raheemowi Sterlingowi oraz w końcówce meczu - w sytuacji sam na sam - Riyadowi Mahrezowi.

Na dobrą postawę Polaka zwróciły uwagę zagraniczne media. Fabiański zapobiegł zwycięstwu City w 93. minucie - zatytułowała swoją depeszę agencja EFE, opisując interwencję Polaka po strzale Mahreza.

Po raz drugi w tym sezonie zagrał wracający po kontuzji kolana Sergio Aguero, ale został zmieniony już w przerwie. Jak przyznał później trener Manchesteru City Josep Guardiola, Argentyńczyk doznał kontuzji.

Myślę, że to uraz ścięgna uda, ale jutro będziemy wiedzieć dokładnie - powiedział szkoleniowiec gości.

Ekipa City wystartowała w lidze najgorzej od sześciu lat. W pięciu meczach (ma jeden zaległy) zdobyła osiem punktów. Tyle samo zgromadził West Ham, ale w sześciu spotkaniach.