W piątek wieczorem Charleroi podejmować będzie na własnym stadionie Club Brugge. Gospodarze w starciu z liderem belgijskiej Jupiler Pro League będą musieli poradzić sobie bez Teodorczyka. Zgodnie z obowiązującymi procedurami przed każdym meczem piłkarze poddawani są testom na obecność COVID-19. Niestety po badaniach okazało się, że 29 letni Polak jest zakażony. Pozostali zawodnicy Charleroi uzyskali negatywne wyniki.

Reklama