Zapłakany Messi w niedzielę pożegnał się z klubem, w którym spędził całą karierę i przyznał, że negocjuje warunki kontraktu z PSG. Nic dziwnego, że po takich deklaracjach sympatycy obu zespołów są w zupełnie innych nastrojach.

Reklama

Jestem zdruzgotany - powiedział Cristian Garcia, fan "Barcy", który przyszedł przed dom Messiego w klubowej koszulce z nazwiskiem Argentyńczyka i numerem 10 na plecach.

Nie mogę się pogodzić z faktem, że zawodnika, który zawsze był moim idolem, który stanowił wzór i przykład dla innych, nie będę już oglądał w barwach Barcelony. To strasznie boli - dodał.

"Barca" ma problem, którego nie ma PSG

Wokół odejścia Messiego z hiszpańskiej drużyny wciąż jest wiele niedomówień. Piłkarz zapewnił, że jego nowy kontrakt - dotychczasowy wygasł 1 lipca - nie był przeszkodą w dalszych występach w "Dumie Katalonii", z czego można wnioskować, że zgodził się na obniżkę pensji o połowę.

Mimo to umowy nie udało się podpisać, a "winne" mają być przepisy finansowe Ligi Hiszpańskiej i zbyt wysoki dług Barcelony, który wynosi ponad miliard euro.

Reklama

Takich problemów ma nie być w Paryżu, choć przestrzeganie finansowego fair play przez należący do Qatar Sports Investment francuski klub od dawna budzi kontrowersje. Dlatego m.in. jeden z fanów Barcelony złożył w Paryżu skargę prawną na działania PSG związane z pozyskaniem Messiego. Stołeczny klub i władze Ligi Francuskiej na razie nie odniosły się do sprawy.

Dziennik "L'Equipe" już w niedzielę informował, że Messi najpóźniej w poniedziałek pojawi się we Francji, by przejść testy medyczne i podpisać umowę. Z kolei hiszpańska "Marca" przekazała, że otoczenie Argentyńczyka dopiero w niedzielę otrzymało oficjalną propozycję kontraktu.

Fani PSG czekają na legendę

Kibice PSG, którzy tego lata dostali już w prezencie hiszpańskiego obrońcę Sergio Ramosa i uznanego najlepszym piłkarzem mistrzostw Europy włoskiego bramkarza Gianluigiego Donnarummę, nie mogą się już doczekać przybycia Messiego.

Czekamy na legendę. Legendę, która nazywa się Leo Messi - powiedział sympatyzujący z PSG Mehmet Sen, który spędził całą noc przed lotniskiem Le Bourget w nadziei, że ujrzy gwiazdę.

Na razie bez oznak wyprowadzki

Żeby jego i innych kibiców PSG marzenia się spełniły, najpierw musi się zacząć poruszenie w willowej dzielnicy Castelldefels, gdzie z rodziną mieszka Messi.

Na razie cisza, nic się nie dzieje. Leo mówił na konferencji w niedzielę, że wraca do domu, więc czekam. Mam nadzieję, że przed wyjazdem do Paryża podpisze mi koszulkę, a może nawet zrobi sobie ze mną zdjęcie" - dodał jeden z fanów stojących w okolicy rezydencji piłkarza.

Nie chcę, by odchodził, nie chcę, by trafił do PSG, ale wydaje mi się, że to już przesądzone - podkreślił inny z kibiców "Barcy" Saul Moreno.

Kariera pełna sukcesów

Messi, który dołączył do zespołu młodzieżowego Barcelony w wieku 13 lat, jest najlepszym strzelcem w historii klubu z Camp Nou, z 672 golami w 778 meczach we wszystkich rozgrywkach.

Zdobył z Barceloną 10 tytułów mistrza Hiszpanii i czterokrotnie wygrał Ligę Mistrzów. Sześciokrotnie otrzymał "Złotą Piłkę" dla najlepszego zawodnika na świecie (2009, 2010, 2011, 2012, 2015, 2019).

W poprzednim sezonie z dorobkiem 30 bramek okazał się najskuteczniejszym piłkarzem hiszpańskiej ekstraklasy i po raz ósmy został królem strzelców.

Natomiast w lipcu wywalczył z reprezentacją Argentyny po raz pierwszy w karierze mistrzostwo Ameryki Południowej, zostając również uznanym za najlepszego piłkarza turnieju. W 2014 roku wywalczył z kadrą narodową wicemistrzostwo świata.