Po pierwszych 12 minutach "The Citizens" prowadzili już 2:0. Jako pierwszy do bramki trafił Ilkay Guendogan (7.), a potem Ferran Torres. W 35. minucie czerwoną kartkę za brutalny faul na Joao Cancelo zobaczył Szwajcar Granit Xhaka, który niedawno przedłużył kontrakt z Arsenalem.

Reklama

Po tym wydarzeniu Manchester City jeszcze bardziej zdominował spotkanie. Jeszcze przed przerwą na 3:0 podwyższył Gabriel Jesus, a po zmianie stron trafiali Rodrigo (53.) i ponownie Torres (84.). Gdyby nie dobra postawa bramkarza Bernda Leno, przegrana "Kanonierów" mogłaby być jeszcze bardziej dotkliwa.

Piłkarze Arsenalu nie tylko przegrali pierwsze trzy mecze, ale i nie zdobyli w tym sezonie jeszcze ani jednego gola. Zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Z kolei Manchester City przed kolejnymi rozstrzygnięciami 3. kolejki jest liderem. Na koncie ma dwa zwycięstwa i jedną porażkę.