"The Blues" i "The Reds" osiągają dokładnie takie same wyniki od pierwszej kolejki, a w trzeciej zremisowali w bezpośrednim spotkaniu na Anfield 1:1. W sobotę Liverpool pokonał Crystal Palace 3:0, w niedzielę odpowiedziała na to Chelsea.

Reklama

Gole dla tegorocznych triumfatorów Ligi Mistrzów zdobyli Brazylijczyk Thiago Silva (49.), Francuz N'Golo Kante (57.) oraz Niemiec Antonio Ruediger (90+2.). Przed przerwą przeważali jednak gospodarze.

Absolutnie nie jestem zadowolony z pierwszych 45 minut. Indywidualnie wyróżnić trzeba Thiago Silvę i bramkarza Kepę, ale ogólnie brakowało nam energii i nieustępliwości w pojedynkach o piłkę. Rozmawialiśmy o tym w przerwie. Później było już bardzo dobrze i zasłużyliśmy na zwycięstwo - ocenił szkoleniowiec gości Niemiec Thomas Tuchel.

Na trzecim miejscu, również z 13 punktami, jest Manchester United (bramki: 13-4). "Czerwone Diabły" po emocjonującym meczu pokonały wcześniej w niedzielę na wyjeździe West Ham United 2:1. Cały mecz w składzie gospodarzy rozegrał bramkarz Łukasz Fabiański. West Ham ma osiem punktów i zajmuje ósmą pozycję.

W środę oba zespoły spotkają się ponownie w Pucharze Ligi, tym razem na Old Trafford.

W innym niedzielnym meczu Jakub Moder grał w barwach Brighton & Hove Albion od 79. minuty, kiedy wynik spotkania z Leicester City był już ustalony na 2:1. Gospodarze wygrali już po raz czwarty w tym sezonie i z 12 punktami zajmują czwarte miejsce.

W sobotę inna drużyna z polskim piłkarzem w składzie nie dała się pokonać faworytowi - Southampton, w którym cały mecz rozegrał Jan Bednarek, zremisował bezbramkowo na wyjeździe z broniącym tytułu Manchesterem City. Był to drugi ligowy występ 25-letniego obrońcy w tym sezonie.

"Święci" mają cztery punkty i są na 15. pozycji. Manchester City zgromadził 10 i jest piąty.

Z kolei w piątek Leeds United, w którego barwach cały mecz rozegrał Mateusz Klich, zremisowało na wyjeździe z Newcastle United 1:1. Z dorobkiem trzech punktów goście zajmują 17. miejsce.