Puchar Ligi to okazja do gry dla piłkarzy, którzy zwykle mają problem z przebiciem się do podstawowego składu. W barwach "ManU" zabrakło m.in. Cristiano Ronaldo, a bramki "Młotów" zamiast Łukasza Fabiańskiego strzegł Alphonse Areola.
"Czerwone Diabły" miały wyraźną przewagę w posiadaniu piłki i liczbie oddanych strzałów. Losów meczu nie zdołały jednak odwrócić.
Z Polaków w środę zaprezentował się Jakub Moder. Rozegrał całe spotkanie, a jego Brighton & Hove Albion pokonał u siebie 2:0 występujący na zapleczu ekstraklasy walijski zespół Swansea City.
Dopiero po rzutach karnych Chelsea Londyn wyeliminowała Aston Villę. Po regulaminowym czasie gry był remis 1:1, a serię "jedenastek" stołeczna ekipa wygrała 4-3.
W karnych 3-2 wygrał także Tottenham Hotspur z Wolverhampton Wanderers. W tym przypadku po 90 minutach było 2:2.
Już we wtorek awans wywalczył m.in. broniący trofeum Manchester City, pokonując u siebie trzecioligowy Wycombe 6:1.