Liga wspólnie z klubami zamierza utrzymać obecny harmonogram spotkań w możliwie bezpieczny sposób - napisano w oświadczeniu władz angielskiej ekstraklasy.
W miniony weekend rozegrano tylko cztery mecze 18. kolejki Premier League. Pozostałe sześć przełożono z powodu nowej fali pandemii COVID-19. Kryzys nastąpił w kluczowym momencie sezonu piłkarskiego, gdy kluby mają do rozegrania po trzy mecze między 26 grudnia a 3 stycznia.
Według mediów pojawiła się propozycja, aby przerwać rozgrywki od 28 do 30 grudnia, by dać czas na przygotowania drużynom dotkniętym infekcjami i kontuzjami, ale nie uzyskała akceptacji.
W niedzielę punkty stracili m.in. pretendenci do tytułu mistrzowskiego - Chelsea i Liverpool. Londyńczycy zremisowali na wyjeździe z Wolverhampton 0:0, a "The Reds" z Tottenhamem 2:2. Wcześniej Chelsea bezskutecznie prosiła o przełożenie meczu, mając aż siedmiu zawodników zakażonych koronawirusem.
W poniedziałek wieczorem Premier League poinformowała również, że od 13 do 19 grudnia wykryto 90 zakażeń wśród piłkarzy i członków sztabów szkoleniowych klubów ekstraklasy na rekordową liczbę 12 345 testów.